Dzieci uśmiechnięte, rodzinne fochy zamiecione pod dywan, wszystkie firmowe sprawy pozamykane, autoresponder ustawiony, piękna pogoda, a w perspektywie przyjemna podróż nad morze i 2 cudowne tygodnie bujania w obłokach… Spokojnie, to nie reklama – zaraz zburzymy tę sielankę.
Spakuj nerwy do kieszeni
Kiedy pakowanie idzie topornie, to niewinna prośba współmałżonka może zmienić słoneczny poranek w prawdziwą burzę z piorunami. Wiadomo, że cierpliwość podczas pakowania potrafi podnieść ciśnienie bardziej niż 3 old-school’owe podwójne kawy po turecku! Zwłaszcza, jeśli bagażnik nie posiada magicznej opcji samowydłużenia i gigantyczne walizy, kuferki oraz paczuszki ze skarbami po prostu nie chcą się do niego zmieścić.
Bagaż dobrych praktyk
Chodzi przede wszystkim o to, aby bagaże nie ograniczały widoczności oraz, by w razie kolizji/wypadku nie zrobiły krzywdy pasażerom. W związku z tym:
- najcięższe i największe pakunki umieść w bagażniku w pierwszej kolejności i nie(!) poza tylną osią auta – wtedy nie wpłyną one na zmianę środka ciężkości oraz sterowność samochodu;
- spróbuj zmieścić jak najwięcej w bagażniku – niezabezpieczone walizki i pakunki w kabinie podczas hamowania/zderzenia mogą zmienić się w prawdziwe pociski;
- zbyt duża ilość bagaży może nadmiernie obciążyć auto, wydłużając drogę hamowania oraz zmniejszając przyczepność;
- warto pamiętać o montażu siatek za tylnym siedzeniem, które chronią pasażerów przed bagażami w przypadku nagłego hamowania.
Bagażniki
5 walizka zniknęła w bagażniku, miejsca brakuje, a do mety jeszcze daleko… W tej sytuacji znacznie lepiej jest zainwestować w bagażnik, niż chomikować – oczywiście ze względu na powyższe informacje oraz komfort samej jazdy. W związku z tym:
- pierwszą opcją jest bagażnik na dachu – tańszą z belkami lub droższą – z boxem. Jak wiadomo w boksie znajdują się pasy, które zabezpieczają przed niekontrolowanym przesuwaniem się pakunków, a zamek chroni zaś przed kradzieżą. W najbardziej ekskluzywnych można przewozić zarówno bagaże, jak i sprzęt sportowy. Jedynym problemem jest… cena;
- drugą opcją jest bagażnik mocowany z tyłu – jednak ten wariant może utrudniać manewrowanie i zajmowanie miejsc na zatłoczonych parkingach….
Wypakuj bałagan
Podczas pakowania okazuje się, że w aucie znajduje się mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, które wcześniej nie zwracały na siebie uwagi. Przygotowanie samochodu do drogi to idealny pretekst, aby wreszcie „odgruzować” wnętrze i zyskać więcej przestrzeni.
Pamiętaj, aby pakując torby i walizki najpotrzebniejsze rzeczy zostawić na sam koniec, aby klucze, napoje, leki oraz prowiant były zawsze pod ręką i nie powodowały rewolucji na hasło „gdzie to jest?”.
Zestaw obowiązkowy
Koło zapasowe, niezbędne narzędzia, trójkąt, apteczka, gaśnica, kamizelki – dla nich miejsce po prostu musi się znaleźć – nawet kosztem ulubionych szpilek, nowej wędki, czy drona.
Kiedy już zamkniesz bagażnik koniecznie włącz świadomość i jedź ostrożnie.
Miłego wypoczynku!