Technologia hybrydowa od lat jest czymś więcej niż tylko ciekawostką i pozwala skutecznie redukować zużycie paliwa. Warto więc wiedzieć, jak wykorzystać jej potencjał.
Sceptycy uważają, że auta hybrydowe mają tak skomplikowaną budowę, że do ich prowadzenia potrzebna jest tajna wiedza i wysokie umiejętności, w zakresie posługiwania
się nowoczesnymi technologiami. No a w praktyce jest zupełnie odwrotnie. Każdy kto zasiądzie za kierownicę hybrydy od pierwszej chwili przekona się, że obsługa tego samochodu jest znacznie prostsza niż auta z klasycznym silnikiem spalinowym. Rzeczywiście jest jednak obszar, nad którym należy popracować, chcąc osiągnąć cel, dla którego hybrydy
w ogóle są produkowane, czyli redukcja zużycia paliwa i nielimitowane korzyści
dla środowiska. Zatem sam zakup hybrydy nie wystarczy. Chcąc by spełniła pokładane w niej nadzieje, trzeba nauczyć się nią jeździć. A tak naprawdę to wdrożyć zestaw dobrych nawyków składających się na styl jazdy charakterystyczny dla świadomego kierowy. Z technicznego punktu widzenia prowadzenie hybrydy to nic trudnego, jednak wykorzystanie pełnego potencjału tej technologii wymaga już nieco pracy i zaangażowania ze strony kierowcy.
Jazda hybrydą powinna być zatem płynna, bez gwałtownych przyspieszeń, z delikatnym
i długim hamowaniem. Przy gwałtownym ruszaniu jednostka elektryczna nie rozpędzi auta
i na pewno włączy się wówczas silnik spalinowy. Delikatny rozruch pozwoli natomiast rozpędzić się, używając wyłącznie silnika elektrycznego. Kolejna sprawa to odpowiednie hamowanie. Tę umiejętność bezwzględnie warto wytrenować. O ile warunki i sytuacja
na drodze na to pozwalają, opłaca się nogę na pedale hamulca kłaść wcześniej i z mniejszą siłą. Hybrydy, w pierwszej fazie hamowania używają generatorów, a klocki i tarcze dołączają
w dalszej kolejności. Wytwarzająca się podczas hamowania energia kinetyczna, zamienia
się w energię elektryczną niezbędną do zasilania akumulatorów.
Garść praktycznych porad – jak korzystać z hybrydy
Wsiadamy do naszej hybrydy, odpalamy i ruszamy. Mapa sterownika zespołu napędowego przewiduje ruszanie wyłącznie w trybie elektrycznym, ponieważ jest to najbardziej efektywne. W praktyce oznacza to, że po uruchomieniu hybrydy nie czekając na nic po prostu ruszamy. Nie ma sensu czekać z uruchomionym napędem na rozgrzanie silnika spalinowego, bo zostanie on odpalony dopiero, gdy sterownik uzna to za stosowne.
Do procesu ruszania warto wykorzystać silnik elektryczny. W ten sposób skutecznie ograniczysz zużycie paliwa. Najwięcej energii auto zużywa właśnie podczas ruszania.
Im częściej ruszając nie załączysz silnika spalinowego tym Twoja jazda będzie oszczędniejsza
i przyjazdna dla środowiska. Podobnie sytuacja wygląda podczas manewrowania. Delikatnie operując pedałem przyspieszenia, nie spowodujesz uruchamiania silnika tłokowego. Zasada ta również sprawdzi się podczas jazdy w korku.
Silnik tłokowy spala najwięcej w fazie rozpędzania. W fazie jazdy ze stałą prędkością zapotrzebowanie na paliwo znacząco spada. Dlatego warto z wyczuciem naciskać na gaz – najlepiej w sposób utrzymujący wskazówkę wykorzystania mocy w zakresie oznaczonym jako tryb ECO. Po osiągnięciu oczekiwanego tempa jazdy należy ustabilizować prędkość
i podtrzymywać ją jedynie poprzez lekkie naciskanie na pedał przyspieszenia.
W hybrydzie płynność jazdy sprzyja większemu odzyskiwaniu energii. Zatem zachowanie płynności jazdy to doskonała droga do redukcji zużycia paliwa. Aby ją uzyskać, trzeba przewidywać rozwój sytuacji na drodze i unikać jazdy szarpanej. Warto obserwować drogę
i jej otoczenie, przewidywać zachowania innych uczestników ruchu drogowego
i z odpowiednim wyprzedzeniem podejmować decyzje. Widząc z daleka czerwone światło
czy autobus wyjeżdżający z zatoczki lub auto, zmieniające pas ruchu, albo wiedząc,
że będziemy zmieniać kierunek jazdy. Wystarczy zawczasu zdjąć nogę z gazu.
Warto także korzystać z trybu ECO, który redukuje zapotrzebowanie na paliwo poprzez łagodniejszą reakcję na gaz, ograniczenie działania klimatyzacji czy ogrzewania, przy jednoczesnym zapewnieniu naszego komfortu. Jadąc staraj się utrzymywać wskaźnik trybu pracy napędu w polu oznaczonym jako ECO. Pracujący w tym zakresie napęd będzie wówczas najbardziej wydajny.
Pamiętaj także o wykorzystywaniu możliwości trybu jazdy „B”. Tryb ten, pozwala na jazdę
do przodu (podobnie jak tryb D – drive), ale po zdjęciu nogi z gazu auto znacznie szybciej będzie wytracać prędkość. Takie hamowanie zespołem napędowym, umożliwi efektywniejsze
i bezpieczne pokonywanie długich zjazdów na górskich drogach bez ryzyka przegrzania hamulców.